Dziś traska była jakoś taka
Miechowa → Janówka → Trzcinica → Buczek → Stogniewice(i tutaj dowiedziałem się o istnieniu szlaku dawnej granicy germańsko-polskiej, więc na niego wstąpiłem, ale szybko go chyba zgubiłem, albo pojechałem nie tym co trzeba ;P) → Zielona Góra → Szymonków → Wierzbica Dolna → Świniary Wielkie → Ligota Mała → Wołczyn → Krzywiczyny → Skałągi → Kochłowice → Biskupice → Byczyna

Trasa jakoś tak : Łowkowice → Maciejów → Kobyla Góra → Kozłowice → Jamy → Stare Olesno → Olesno → Ciarka → Kluczbork → Gortatów → Łowkowice

Na paru ostatnich kilometrach szlaku ze Starego Olesna do Olesna, była pierwej edukacja świecka(grzyby, zwierzaki), potem sakralna(droga krzyżowa).
Polecam żółty szlak od Kluczborka do Olesna, problemem jedynym jest trochę sporawa ilość piachu miejscami.

czyli:

Ciecierzyn → Miechowa → Janówka → Trzcinica → Wielki Buczek → Ignacówki → lasem → Komorzno → Proślice → Brzózka → zalew → Polanowice

czyli kliknij niżej

http://www.cyklista.org.pl/web.n4?go=17

przydałaby się mapka, żebym mógł sobie przejechać któryś dystans - pewnie mini, bo na mega i giga tom chyba zbyt nup :P

Ale wydaje mi się, że prawie przejechałem mini, bo wyszło blisko tego co tam podali
akurat dojechać do kujakowic i by chyba wyszedł ten dystans, ale wody brakło.

Paruszowice → Łowkowice → Maciejów → Kobyla Góra → Biadacz → Kozłowice → Skrońsko → Gorzów Ślaski → Zdziechowice → Uszyce → Dzietrzkowice → Łubnice

Trasa miała być dziś odpoczynkowa, asfaltowa, ale nie da sie samym asfaltem jechać, bo nudno.

A więc początek

Roszkowice → Uszyce → Dzietrzkowice → Kol Dzietrzkowice → Jeziorko →... lasy, pola, łąki, klepiska... → Krzyż → Chrobel → Parcice → .. nudno asfaltem, las przed klatką wzium po ładnie pod górkę, a za górką kolejna i kolejna, aż pojechałem z rozpędu w chaszcze i znowu łąkami i innymi porostami.. wyjechałem na suburbiach Klatki, na drodze zauważyłem mysze, powinna biec po drodze, nie biegła, z wzbudzonego we mnie zainteresowania postanowiłem bezzwłocznie zawrócić i dowiedzieć się co ta mysz kombinuje, butem przerwóciłem ja, żeby sprawdzić czy trup, obróciła sie na łapki, Cie licho! Mysza próbuje sepuku za pomocą samochodu zrobić! Basta! Za ogonek i chyc w krzaki! Jedziemy dalej. → Mieleszyn → ile tu jabłonek ile jabłek, no ale jedziemy dalej, mało wody, znowu ile jabłek, aż w końcu nie wytrzymałem, jabłka, soczyste, smakowe, cukrowosłodyczowe. Jem jedno na miejscu do gaci pakuje kolejnych 4 i jedziemy, ale jedzenie jabłek podczas jazdy nie wspomaga a przeszkadza, jak można jeść i oddychać na raz.. trudna sprawa, takim sposobem jadę i żrem jabłka aż za chróścin tam wyrzucam ostatni ogryzek przed zamkiem chróścin i postanawiam ostatni kawałek drogi zrobić nieasfaltowo, za piaskogolą skręcam na gołkowice i jedziemy końcówkę wzdłóż torów.

Wnioski z dzisiejszej przejażdzki:
1 jabłka są słodkie, a najlepiej smakują z górki
2 asfalt jest nudny, a jazda traktem, tfu, śladem po ciągniku który kiedyś przejechał zaroślami jest interesująca, szczególnie o tej porze roku gdzie zawsze można ściółką bądź klepiskiem pojechać na wszelki wypadek, jak już nawet ślad zaginie.

jakoś tak:
Gola → Chróścin → Siemianice → Marianka Siemieńska → lasy → Janówka → lasy → Szymonków →(fajny szuterek :) Świniary Małe → Wierzbice Górne Dolne → Wołczyn → Skałągi → Kochłowice → zalew → Polanowice

Polanowice → Kujakowice → Skałągi → Wołczyn *→ Brynica → Markowe → Zawiść → Szum → Wierzchy → Bogacka Szklarnia → Zabiniec → Borowice →* Bogacica → Kluczbork → Ligota Zamecka → Maciejów

** - gwiazdki oznaczają drogi randomowe, szutry, lasy, młodniki.. a czasami powroty, niestety nie znam tamtych stron, i się lekko dziś pogubiłem.

Paruszowice → Dobiercice → Pszczonki → Nasale → Uszyce → Dietrzkowice → Kol Dzietrzkowice → Jeziorko → Żdżary → Klatka → Wieruszów → Wielisławice → Opatów → Bolesławiec → Chróścin → Gola