- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2010
Dystans całkowity: | 868.44 km (w terenie 336.00 km; 38.69%) |
Czas w ruchu: | 41:27 |
Średnia prędkość: | 20.95 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 57.90 km i 2h 45m |
Więcej statystyk |
Po okolicy
Piątek, 24 września 2010 | dodano: 24.09.2010Kategoria byczyna
Nasale (las, bagna) → N W Oleska → Goła → Zdziechowice (polami) → Uszyce → Sierosławice → Roszkowice → hause
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
53.58 km (37.00 km teren), czas: 02:47 h, avg:19.25 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po kawkę
Czwartek, 23 września 2010 | dodano: 23.09.2010Kategoria byczyna
Biadacz → Bąków → Klb wodopój → Klb → Unieszów → Hrad.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
67.12 km (18.00 km teren), czas: 03:03 h, avg:22.01 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Terenik
Środa, 22 września 2010 | dodano: 22.09.2010Kategoria byczyna
standardzik terenowy w okół Byczyny
Borek → Piaski → Ciecierzyn → Proślice → Polanowice
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Borek → Piaski → Ciecierzyn → Proślice → Polanowice
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
34.94 km (25.00 km teren), czas: 01:33 h, avg:22.54 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Czuć już jesień
Wtorek, 21 września 2010 | dodano: 21.09.2010Kategoria byczyna
Tak, terenu dziś prawie 0, przejazd w zdeterminowanym z góry celu - do urzędu skarbowego. I powrót troszkę na około, przez Unieszów. Pogoda lekko dziwna, lub po prostu jesienna. W słońcu i z wiatrem jadąc za plecami człek się pocił, a jak zaszło słońce i trzeba było pod wiatr to się zamarzało... ah tak wydaje mi się że już letnie powietrze odchodzi na dobre :(
A szkoda.
Aby tradycji stało się zadość na molu przed Hradem walnąłem się na plecaku i odpoczywałem.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
A szkoda.
Aby tradycji stało się zadość na molu przed Hradem walnąłem się na plecaku i odpoczywałem.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
51.96 km (8.00 km teren), czas: 02:24 h, avg:21.65 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ścieżynkami rowerowymi opolskimi
Poniedziałek, 20 września 2010 | dodano: 20.09.2010Kategoria byczyna
Miało być zwiedzanie Lasów Stobrawskych, ale przerosły moje oczekiwania, dużo lasu i mało dróg, parę arterii puszczonych przez te nieokiełznane połacie lasu, i dzicz, bez mapy, lub osoby znającej tamte okolice chyba się nie wybieram na penetracje tamtych okolic.
Traska jakoś tak... Kluczbork, dalej żółtym szlakiem spod kościoła do lasu, tam trochę drogi nadrobiłem, ale i tak wyjechałem potem na szlak spowrotem, Bogacica, Wołczyn, Krzywiczyny, las, Miechowa, Byczyna.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Traska jakoś tak... Kluczbork, dalej żółtym szlakiem spod kościoła do lasu, tam trochę drogi nadrobiłem, ale i tak wyjechałem potem na szlak spowrotem, Bogacica, Wołczyn, Krzywiczyny, las, Miechowa, Byczyna.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
90.05 km (28.00 km teren), czas: 04:10 h, avg:21.61 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W stronę uciekającego wiatru
Sobota, 18 września 2010 | dodano: 18.09.2010Kategoria byczyna
Chciałem jakiś dobry opis zrobić, ale... jakby zniknęły trasy EWI 11, EWI 4 z moich okolic, albo to bardzo stare nieaktualne oznaczenia, albo... jestem ślepy, albo.. sam nie wiem ;p
W każdym bądź razie, wyjazd dziś zapoczątkowany z stronę Gołej, przez Nasale, potem przez las, następnie z Gołej prosto w stronę Praszki jakimś sposobem dojechałem do Praszki, potem przez Kik w las... i wzium Zielonym EWI 4(?) jeśli taki istnieje, pola, asfalty, lasy, łąki, rowy, bagna...
Tak rozmaicie było nawet :D
Muszę kiedyś wypaść w tamte okolice, ciekawie było, 2 mostki przez które nie przejeżdżałem na Prośnie.
Potem szlakiem czasami gubionym.
Nie będę więcej smęcił, ścieżynką dojechałem do Działoszyna i do domku z przerwą na zerwanie dwóch słodziutkich jabłuszek, i spożywaniu ich podczas wleczenia się pod wiatr :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W każdym bądź razie, wyjazd dziś zapoczątkowany z stronę Gołej, przez Nasale, potem przez las, następnie z Gołej prosto w stronę Praszki jakimś sposobem dojechałem do Praszki, potem przez Kik w las... i wzium Zielonym EWI 4(?) jeśli taki istnieje, pola, asfalty, lasy, łąki, rowy, bagna...
Tak rozmaicie było nawet :D
Muszę kiedyś wypaść w tamte okolice, ciekawie było, 2 mostki przez które nie przejeżdżałem na Prośnie.
Potem szlakiem czasami gubionym.
Nie będę więcej smęcił, ścieżynką dojechałem do Działoszyna i do domku z przerwą na zerwanie dwóch słodziutkich jabłuszek, i spożywaniu ich podczas wleczenia się pod wiatr :)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
82.78 km (26.00 km teren), czas: 04:03 h, avg:20.44 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
pechowy dzień
Piątek, 17 września 2010 | dodano: 18.09.2010Kategoria byczyna
dwa wyjazdy dwa kapcie.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
11.81 km (5.00 km teren), czas: 00:45 h, avg:15.75 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
sun shines
Czwartek, 16 września 2010 | dodano: 16.09.2010Kategoria byczyna
Dzień dziś się nie zaczął zbytnio dobrze, chmury, deszcz... więcej deszczu, ale na szczęście pojawiło się słońce i to dużo słońca :D
Wyjechałem na sucho bez pićka, i trochę żałuje, bo jak wróciłem to tylko mi szkoda słońca było... bo ja w domu już a tam jeszcze sun shines
Traska lajcikowa lekko bagniście było miejscami. Teraz już nie pamiętam gdzie to było a no tak.. z oderwanej części Żdżar do lasu, obok żarcia dla leśnych drapieżników(rozdziabane mięcho).
Oby jutro była taka pogoda jak dziś to nakręci się może kolejne kilometry po lasach Stobrawskich.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wyjechałem na sucho bez pićka, i trochę żałuje, bo jak wróciłem to tylko mi szkoda słońca było... bo ja w domu już a tam jeszcze sun shines
Traska lajcikowa lekko bagniście było miejscami. Teraz już nie pamiętam gdzie to było a no tak.. z oderwanej części Żdżar do lasu, obok żarcia dla leśnych drapieżników(rozdziabane mięcho).
Oby jutro była taka pogoda jak dziś to nakręci się może kolejne kilometry po lasach Stobrawskich.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
68.35 km (23.00 km teren), czas: 03:11 h, avg:21.47 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Lasy Stobrawskie I
Poniedziałek, 13 września 2010 | dodano: 13.09.2010Kategoria byczyna
Dziś na lekkiego spontana, bo czekałem do 13 aż przyjdzie kuryjer ze słuchawkami, wtedy przyszedł mail, że problemy z systemem i jeszcze nie wysłali.... żal.
Więc pojechałem sobie w świat wiedziałem jak jechać do około 23 km ? jakoś tak (Dobiercice → Maciejów → Kobyla Góra → Chudoba ... las) W lesie trochę pobłądziłem po bagienkach, kiepskie drogi w tamtych lasach niestety, fajny 'mostek' z położonych pniaków po prostu :D, ostatecznie wyjechałem w Starym Oleśnie, ze względu na porę, i niezbyt dobrze znane okolice, postanowiłem że dalej jadę asfaltem do domku. I wybór wydaje mi się był dobry, bo wracałbym po ciemku chyba. A tak prościutto do Kluczborka przez Chocianowice, przystanek przy 'Zdroju Wody Pitnej.. coś tam coś tam.. ' Jeszcze żyje więc chyba naprawdę pitna :D
Powrót przez Kluczbork przelotnie obok starej szkoły.. trochę się z zewnątrz zmieniła, ale ciekawe jak wnętrza(?). Unieszów → Smardy → ... i tutaj natrafiłem na bikera który wyprzedził mnie niespodziewanie, to trzeba było mu za karę na koło wbić, a co niech mnie ciągnie :D Niestety zorientował się że jestem za nim, i jechaliśmy do Polanowic już razem, wreszcie można było gębę do kogoś otworzyć, ale zapewne średnia podskoczyła diametralnie to na aż do grodu nie schodziło z 30km/h, w Polanowicach rozjazd na Proślic ←→ Byczyna.
i tak oto jestem w domu :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Więc pojechałem sobie w świat wiedziałem jak jechać do około 23 km ? jakoś tak (Dobiercice → Maciejów → Kobyla Góra → Chudoba ... las) W lesie trochę pobłądziłem po bagienkach, kiepskie drogi w tamtych lasach niestety, fajny 'mostek' z położonych pniaków po prostu :D, ostatecznie wyjechałem w Starym Oleśnie, ze względu na porę, i niezbyt dobrze znane okolice, postanowiłem że dalej jadę asfaltem do domku. I wybór wydaje mi się był dobry, bo wracałbym po ciemku chyba. A tak prościutto do Kluczborka przez Chocianowice, przystanek przy 'Zdroju Wody Pitnej.. coś tam coś tam.. ' Jeszcze żyje więc chyba naprawdę pitna :D
Powrót przez Kluczbork przelotnie obok starej szkoły.. trochę się z zewnątrz zmieniła, ale ciekawe jak wnętrza(?). Unieszów → Smardy → ... i tutaj natrafiłem na bikera który wyprzedził mnie niespodziewanie, to trzeba było mu za karę na koło wbić, a co niech mnie ciągnie :D Niestety zorientował się że jestem za nim, i jechaliśmy do Polanowic już razem, wreszcie można było gębę do kogoś otworzyć, ale zapewne średnia podskoczyła diametralnie to na aż do grodu nie schodziło z 30km/h, w Polanowicach rozjazd na Proślic ←→ Byczyna.
i tak oto jestem w domu :)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
84.17 km (21.00 km teren), czas: 03:51 h, avg:21.86 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
niedzielna przejażdzka
Niedziela, 12 września 2010 | dodano: 12.09.2010Kategoria byczyna
Nic ciekawego, poza offroadem leśnym i polnym :P
W lesie na Żdżarami stwierdziłem, że już za dużo dróg tam poznałem to zacząłem jechać wpław aż mi się wyrwa w górce po której jechałem pojawiłą... później za mieleszynkiem jechałem polem, przypadkowo przez czyjąś posesje, nie chciałem wracać po mokradłach....
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W lesie na Żdżarami stwierdziłem, że już za dużo dróg tam poznałem to zacząłem jechać wpław aż mi się wyrwa w górce po której jechałem pojawiłą... później za mieleszynkiem jechałem polem, przypadkowo przez czyjąś posesje, nie chciałem wracać po mokradłach....
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
57.51 km (23.00 km teren), czas: 02:46 h, avg:20.79 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)