- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
sun shines
Czwartek, 16 września 2010 | dodano: 16.09.2010Kategoria byczyna
Dzień dziś się nie zaczął zbytnio dobrze, chmury, deszcz... więcej deszczu, ale na szczęście pojawiło się słońce i to dużo słońca :D
Wyjechałem na sucho bez pićka, i trochę żałuje, bo jak wróciłem to tylko mi szkoda słońca było... bo ja w domu już a tam jeszcze sun shines
Traska lajcikowa lekko bagniście było miejscami. Teraz już nie pamiętam gdzie to było a no tak.. z oderwanej części Żdżar do lasu, obok żarcia dla leśnych drapieżników(rozdziabane mięcho).
Oby jutro była taka pogoda jak dziś to nakręci się może kolejne kilometry po lasach Stobrawskich.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wyjechałem na sucho bez pićka, i trochę żałuje, bo jak wróciłem to tylko mi szkoda słońca było... bo ja w domu już a tam jeszcze sun shines
Traska lajcikowa lekko bagniście było miejscami. Teraz już nie pamiętam gdzie to było a no tak.. z oderwanej części Żdżar do lasu, obok żarcia dla leśnych drapieżników(rozdziabane mięcho).
Oby jutro była taka pogoda jak dziś to nakręci się może kolejne kilometry po lasach Stobrawskich.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
68.35 km (23.00 km teren), czas: 03:11 h, avg:21.47 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj