- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
Piątek
Wtorek, 16 kwietnia 2013 | dodano: 16.04.2013Kategoria łódź
Plany na dziś były inne, miały być wzniesienia łódzkie, ale jak zobaczyłem na mapie, że do magicznego środka polski jest zgoła blisko, postanowiłem skierować koła w tym kierunku.
Zaczniemy od końca, a w sumie początku
Tadam!
Środek, ponoć oszukany, ale każdy środek geometryczny będzie oszukany, zależnie jak bardzo uprości się kontur naszego kraju, zatem, zapewne z jakimś przybliżeniem, jest to środek.
Trochę bliżej
A to Pan Sowa, który pilnuje porządku.
Co ciekawe, parę kilometrów wzdłuż ostatniego odcinka do ,,środka'' leje się rzeka po obu stronach drogi momentami.
Na powrocie miałem niezły w mordę wiatr, dlatego nie raz się zatrzymywałem, żeby odsapnąć, mimo, że średnia nie była zawrotna.
tutaj już w Zgierzu
Kompletną padake odwaliłem przy wjeździe do tegoż miasta, góreczka i w morde wiatr dały się we znaki i nie dość, że średnia ok 17km/h to jeszcze wyciągnięta lekkim deptaniem. Zdjęcie pana siodełka i stróża jeziora właśnie na zjeździe.
I tak jakoś upłynęło.
Pierwszy wyjazd w roku, dopiero w kwietniu. Długo trzeba było czekać.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zaczniemy od końca, a w sumie początku
Tadam!
Środek, ponoć oszukany, ale każdy środek geometryczny będzie oszukany, zależnie jak bardzo uprości się kontur naszego kraju, zatem, zapewne z jakimś przybliżeniem, jest to środek.
Trochę bliżej
A to Pan Sowa, który pilnuje porządku.
Co ciekawe, parę kilometrów wzdłuż ostatniego odcinka do ,,środka'' leje się rzeka po obu stronach drogi momentami.
Na powrocie miałem niezły w mordę wiatr, dlatego nie raz się zatrzymywałem, żeby odsapnąć, mimo, że średnia nie była zawrotna.
tutaj już w Zgierzu
Kompletną padake odwaliłem przy wjeździe do tegoż miasta, góreczka i w morde wiatr dały się we znaki i nie dość, że średnia ok 17km/h to jeszcze wyciągnięta lekkim deptaniem. Zdjęcie pana siodełka i stróża jeziora właśnie na zjeździe.
I tak jakoś upłynęło.
Pierwszy wyjazd w roku, dopiero w kwietniu. Długo trzeba było czekać.
Rower:brudas
Dane wycieczki:
82.93 km (1.00 km teren), czas: 03:38 h, avg:22.82 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj