- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
standard w deszczu
Wtorek, 10 stycznia 2012 | dodano: 10.01.2012Kategoria łódź
chyba jednak wolę zimę zimną ale śnieżną.
deszcze jest >>gorszy od białego puszku :)
dzień zaczął się feralnie, promotor okazał być się idiotą, rada dla wszystkich przyszłych inżynierów/licencjatów/magistrów - Nigdy, ale to NIGDY nie brać prof. dr hab dziekana za promotora, NIGDY!
koniec
na koniec dnia poprawiła mi humor sesyja zdjęciowa (42zł) i kabel do drukarki (20zł) - który po chyba 3 godzinach walki udało sie uruchomić i zadrukować stronę Windowsem i jego logiem..
Dobranoc.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
deszcze jest >>gorszy od białego puszku :)
dzień zaczął się feralnie, promotor okazał być się idiotą, rada dla wszystkich przyszłych inżynierów/licencjatów/magistrów - Nigdy, ale to NIGDY nie brać prof. dr hab dziekana za promotora, NIGDY!
koniec
na koniec dnia poprawiła mi humor sesyja zdjęciowa (42zł) i kabel do drukarki (20zł) - który po chyba 3 godzinach walki udało sie uruchomić i zadrukować stronę Windowsem i jego logiem..
Dobranoc.
Rower:brudas
Dane wycieczki:
16.89 km (0.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:14.90 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj