- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
piątkowy weekend
Piątek, 21 października 2011 | dodano: 21.10.2011Kategoria łódź
Ostatnio za dużo na głowie mam, jadąc na rowerze ciągle tylko myślałem, jak to dobrze sobie wsiąść na bike'a i popedałować..
jakie to relaksujące
jakie to ...
po prostu zajebiste :P
jutro jak będzie jako taka pogoda to spadam na jakiego małego tripa w wzniesionka łódzkie :]
Mimo że... do wtorku napisać sieć autoasocjacyjną, dobrać w miarę optymalny schemat sieci i współczynniki, zrobić testy, wizualizacje granic decyzyjnych, potem do wszystko sklecić w prezentację.
Potem od wtorku do piątku hardkodować żeby być w formie :P
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
jakie to relaksujące
jakie to ...
po prostu zajebiste :P
jutro jak będzie jako taka pogoda to spadam na jakiego małego tripa w wzniesionka łódzkie :]
Mimo że... do wtorku napisać sieć autoasocjacyjną, dobrać w miarę optymalny schemat sieci i współczynniki, zrobić testy, wizualizacje granic decyzyjnych, potem do wszystko sklecić w prezentację.
Potem od wtorku do piątku hardkodować żeby być w formie :P
Rower:brudas
Dane wycieczki:
31.15 km (4.00 km teren), czas: 01:27 h, avg:21.48 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj