- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
Nasale i 2 kapcie :]
Niedziela, 4 września 2011 | dodano: 04.09.2011Kategoria byczyna
Tak się pięknie złożyło, że śmigając przez las jakoś na czymś przebiłem oponę - tak zużyta że guma już popękana, nie ma rady trzeba kupić nowe buciki dragonowi, bo długo tak nie pociągniemy. Na szczęście miałem 2 decathlonowe skarpety za 9,99. Niestety ledwo co mogłem pompować bo nic nie przytrzymywało tych dętek - gówno chyba jednak wolę wydać 10zł więcej i dostać normalne dętki. Po wyjeździe z lasu na awaryjnej dętce w Nasalach usłyszałem Psssss.... myślę 'oho, ślepy człowiek nie zauważył ciernia czy cuś'. przejrzałem oponę i dolicha nic nie zobaczyłem :/. Ale.. nic nie zepsuje tak miłego dzionka, słonecznego ciepłego weekendu :) - idziemy z buta to tylko 7-8kmów godzina zejdzie. I tak dotarłem do domu, miejscami biegnąć z rumakiem u boku. niecała godzinka. W domu okazało się że moje cudne obręcze po których ślizgają się dętki nie lubią mieprzymocowanych dętek - urwana przy zaworku - kolejna uśmiercona w ten sposób - dragon coś ich nie lubi :P
Teraz czas zbierać się do Łodzi, zdjęcia i uzupełnienia wpisów z ostatniego tygodnia wieczorem.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Teraz czas zbierać się do Łodzi, zdjęcia i uzupełnienia wpisów z ostatniego tygodnia wieczorem.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
34.95 km (18.00 km teren), czas: 02:08 h, avg:16.38 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
a czy Ty przypadkiem nie masz przewierconych otworów na wentle samochodowe? Jesli tak to presty powinny Ci sie zawsze urywac jak nie zainwestujesz w przejsciowki. ja sie wlasnie przerzucilem na samochodowe wentle, bo w blureju mam na nie dzurska i nie chce mi sie urywac wentli, a predzej same presty miałem... jakby co moge Ci dac troche prest, ze 4 powinienem miec, a nie bede z nich korzystal, kup mi ze 2 samochodowe albo jedna lepsza samochodowa to Ci je dam.
badas - 20:22 niedziela, 4 września 2011 | linkuj
Komentuj