- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
polami lasami
Sobota, 21 sierpnia 2010 | dodano: 21.08.2010Kategoria byczyna
Można by ująć to jako jeden wyjazd z serii nie wiadomo gdzie nie wiadomo po co.
Miałem pojeździć sobie po lesie za Mieleszynem, ale okazał się za mały, pojechałem więc dalej lasem polem... Tak jak ostatnio wiele powrotów spowodowanych wyjazdem na łączkę, po czasie się znudziło mi to, więc w okolicach Skomlina nawet nie wiedząc że tam jestem jechałem już prosto znaną drogą do domu, tylko do Skomlina polem jeszcze.
Traska sam nie wiem dokładnie jak przebiegała, ale palcem po mapie mniej więcej obrazuje sie to tak : Bolesławiec → Mieleszyn → ... → Czastary → ... → Łyskornia ( nie chciałem tam dojechać, bo nazwa mi się nie podobała, a jednak rower tam jechać chciał ) → ... wzdłuż torów obok stacji 'BIAŁA' i dalej dalej nie jestem pewien, bo dużo domów wiosek polnych dróg Huby ? Brzoza ? wiem że potem wyjechałem na betonówkę Parcice - Skomlin, no i tam już coś mi się to bezcelowe gubienie i to nie po lesie znudziło, prosto nach Hause.
I addition w formie rowerowego transportera makulatury ok 30kg, bałem się rower przechylać bo odrazu by była gleba heh, no i było to do Zbycha i nazad.
A miało być dziś ok 60~70 zrobione i całkiem nie w te strony. W tygodniu się wybrać trzeba będzie pod olesno i pod kluczbork w bory tam będzie dużo lasu z którego trudno wyjechać ;)
No i z amora powietrza ująć trzeba bo zdeka twardo, tyle na dziś.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Miałem pojeździć sobie po lesie za Mieleszynem, ale okazał się za mały, pojechałem więc dalej lasem polem... Tak jak ostatnio wiele powrotów spowodowanych wyjazdem na łączkę, po czasie się znudziło mi to, więc w okolicach Skomlina nawet nie wiedząc że tam jestem jechałem już prosto znaną drogą do domu, tylko do Skomlina polem jeszcze.
Traska sam nie wiem dokładnie jak przebiegała, ale palcem po mapie mniej więcej obrazuje sie to tak : Bolesławiec → Mieleszyn → ... → Czastary → ... → Łyskornia ( nie chciałem tam dojechać, bo nazwa mi się nie podobała, a jednak rower tam jechać chciał ) → ... wzdłuż torów obok stacji 'BIAŁA' i dalej dalej nie jestem pewien, bo dużo domów wiosek polnych dróg Huby ? Brzoza ? wiem że potem wyjechałem na betonówkę Parcice - Skomlin, no i tam już coś mi się to bezcelowe gubienie i to nie po lesie znudziło, prosto nach Hause.
I addition w formie rowerowego transportera makulatury ok 30kg, bałem się rower przechylać bo odrazu by była gleba heh, no i było to do Zbycha i nazad.
A miało być dziś ok 60~70 zrobione i całkiem nie w te strony. W tygodniu się wybrać trzeba będzie pod olesno i pod kluczbork w bory tam będzie dużo lasu z którego trudno wyjechać ;)
No i z amora powietrza ująć trzeba bo zdeka twardo, tyle na dziś.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
99.41 km (36.00 km teren), czas: 04:29 h, avg:22.17 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
aleś pojechał, praktycznie setka strzeliła. ładnie. ale też się za bardzo nie dziwię, pogoda dziś rowerowa.
badas - 20:51 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj