- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
Niedzielny wypad na kawe i ciasteczko
Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano: 08.08.2010Kategoria byczyna
Początkowy plan na dzisiejszy dzień był ambitny : las Nasalski i jakoś dalej przez pola lasy do Kluczborka, wyjechałem ledwo co z Byczyny drogą na Nasale i coś mi zimnem zawiało. No i wróciłem polem do domku spytałem się brata czy jedzie nad zalew chociaż, niestety już się spakował to jednak trzeba było znowu samemu pośmigać(nie ma z kim...). Koniec marudzenia, podaje trasę;
Polanowice → zalew → Proślice → Komorzno → Janówka → kawa u Zbycha → dom
Niezbyt ambitnie wyszło, ale i tak trochę się przewietrzyło i ubłociło - to się liczy :)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Polanowice → zalew → Proślice → Komorzno → Janówka → kawa u Zbycha → dom
Niezbyt ambitnie wyszło, ale i tak trochę się przewietrzyło i ubłociło - to się liczy :)
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
37.55 km (17.60 km teren), czas: 01:40 h, avg:22.53 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
by mi się leczo zrobiło z cukinii jakbym pojechał z Tobą nad zalew... Ty wez tutaj przyjedz, poznasz Wrocławskie krawężniki, amortyzacje wreszcie wykorzystasz.
badas - 18:58 poniedziałek, 9 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj