- Kategorie:
- byczyna.199
- dzob i po dzobie.134
- łódź.664
- night ride.30
- trip.4
korzystam z ostatnich chwil wolnych 8)
Środa, 23 września 2009 | dodano: 23.09.2009Kategoria byczyna
Z rana po kiepsko przespanej nocy.. niewgodne, za małe łóżko. No ale mniejsza o to, wstało sie, zmieniło lapcie w brudasku przejechało kawałek sprawdzić czy łatane dętki wytrzymają chociaż dzień(jutro się okaze).
Po południu chwila zastanowienia gdzie jechać, potem wyjazd, szybki powrót po picie które zostawiłem i znowu w droge.
Zatem droga wygladała mniej więcej tak : Dobiercice-Pszczonki, potem Maciejów Kobyla Góra, Biadacz; wyjazd z biadacza potem ścieżka rowerową kolor czerwony do Bąkowa, dalej Ligota Górna, Kluczbork ... Smardy, Skałągi, Kochłowice, Polanowice no i dom.
Wyjazd chillowy, nie chciałem sie męczyć.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po południu chwila zastanowienia gdzie jechać, potem wyjazd, szybki powrót po picie które zostawiłem i znowu w droge.
Zatem droga wygladała mniej więcej tak : Dobiercice-Pszczonki, potem Maciejów Kobyla Góra, Biadacz; wyjazd z biadacza potem ścieżka rowerową kolor czerwony do Bąkowa, dalej Ligota Górna, Kluczbork ... Smardy, Skałągi, Kochłowice, Polanowice no i dom.
Wyjazd chillowy, nie chciałem sie męczyć.
Rower:Red Dragon
Dane wycieczki:
70.50 km (18.00 km teren), czas: 03:08 h, avg:22.50 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj